Praca zajmuje znaczną część dnia większości z nas. Często biuro staje się więc drugim domem, w którym przebywamy przez 8, 10 czy nawet 12 godzin. Im dłużej, tym bardziej może spadać nasza produktywność. Każdy potrzebuje przecież chwili relaksu i oddechu, a gabinet nie zawsze służy tylko do efektywnej pracy, ale również odpoczynku i poszukiwania natchnienia. Jak sprawić aby to miejsce nie kojarzyło się jedynie z udręką i deadline’ami, a stanowiło przyjazny zakątek, w którym – kiedy zajdzie taka potrzeba – można będzie też skutecznie się wyciszyć przed przystąpieniem do działania?

Przestrzeń do pracy i nie tylko

Tradycyjny wystrój biura bywa bardzo surowy i przesadnie minimalistyczny. Z jednej strony to zrozumiałe – ma być w końcu miejscem, służącym do pracy, a przy tym sprzyjać skupieniu i wydajności. Często też przyjmowani są tam klienci bądź kontrahenci, dlatego odpowiednio zaaranżowana przestrzeń staje się niejako wizytówką firmy. Nieco inaczej wygląda już kwestia zorganizowania gabinetu w domu (np. na potrzeby pracy zdalnej) czy biura coworkingowego. Freelancerzy, artyści, architekci, projektanci i graficy potrzebują o wiele bardziej elastycznej przestrzeni, w której będą mogli poczuć się swobodnie. W zawodach związanych z kreatywnym myśleniem szczególnie ważna jest kwestia otoczenia, bo ono właśnie w dużym stopniu wpływa na poczucie komfortu psychicznego. Niezależnie od tego, jaką profesją się zajmujemy, czy robimy coś hobbistycznie czy też jest to naszym źródłem dochodu, a może zatrudniamy innych – miejsce pracy zawsze powinno być zorganizowane w taki sposób, by sprzyjało zarówno efektywności, jak i pozwalało na odprężającą chwilę spokoju i uwolnienia myśli.

Jak urządzić biuro?

Wprowadzenie do biura odrobiny domowej, przyjaznej atmosfery nie jest niczym złym. Wbrew pozorom nie sprawia także, że pracownicy stają się rozleniwieni czy zbyt swobodni. Przytulna przestrzeń będzie budziła pozytywne skojarzenia, a co za tym idzie – uwalniała twórczy potencjał i sprzyjała narodzinom genialnych pomysłów.

Jak jednak sprawić, aby gabinet czy pracownia stały się rzeczywiście lubianym miejscem? Istnieje wiele sposobów, które pomogą osiągnąć równowagę pomiędzy pracą a relaksem. Na poprawę humoru i rozbudzenie kreatywności w dużym stopniu wpływa otoczenie. Jedni wolą wprawdzie artystyczny nieład, a inni idealną harmonię, ale są pewne elementy, które bez wątpienia mogą pozostać stałe. Warto postawić na stonowane barwy i dużą ilość światła oraz nienachlaną dekorację. Panele tapicerowane ozdobią ściany, nie tworząc wrażenia bałaganu, a sam gabinet stanie się bardziej kameralny i zaciszny, co szczególnie istotne zarówno podczas pracy, jak i odpoczynku po niej. Dobrze jest wybierać jasne, pastelowe kolory tkanin – błękity, brązy, beże, szarości czy zielenie, a także fakturę z ograniczoną ilością drobnych wzorków oraz niewielkich detali. W takim otoczeniu znacznie łatwiej będzie się skupić bez niepotrzebnego rozpraszania uwagi, a wszystkie czynności staną się przyjemniejsze i z każdym dniem chętniej będziemy wracać do swojego przyjaznego zakątka.

 

Przyjście na świat potomka to wielkie wydarzenie dla całej rodziny. Gromadzenie wyprawki odbywa się zwykle jeszcze na długo przed narodzinami, a ten radosny moment przyszłe mamy często poświęcają też na urządzanie pokoju dla malucha. Noworodek nie potrzebuje jeszcze zbyt wiele – większość czasu będzie spędzać w łóżeczku lub na rękach rodziców. Mimo to, warto wcześniej pomyśleć o odpowiednim przygotowaniu domu i dostosowaniu go do potrzeb najmłodszego lokatora.

Odświeżenie mieszkania

Instynkt macierzyński wielu kobiet uaktywnia się już w trakcie ciąży. Chcąc zapewnić swojemu dziecku jak najlepsze warunki, skrupulatnie i dokładnie sprzątają każdy zakamarek domu. Jest to o tyle ważne, że niemowlęta nie mają jeszcze dobrze rozwiniętego systemu odpornościowego, dlatego bakterie obojętne dla dorosłych mogą stanowić zagrożenie dla noworodków. Choć nie trzeba utrzymywać sterylnych warunków, ważne jest, aby dom był czysty i schludny. Warto poświęcić trochę czasu na zmianę otoczenia – wyrzucić niepotrzebne, zalegające bibeloty, ubrania czy zepsute sprzęty. W minimalistycznym wnętrzu łatwiej utrzymać stały porządek, co będzie szczególnie istotne dla przyszłej mamy. Dobrze jest zwrócić uwagę na miejsca gromadzenia się roztoczy i kurzu – wykładziny, dywany, zasłony i poddać je odświeżeniu. Wszystkie przestrzenie użytkowe, gdzie zbiera się brud (zwłaszcza w kuchni i łazience) należy dokładnie umyć i zdezynfekować. Przy okazji można też wykonać drobne prace remontowe, na które później nie będzie już czasu, np. odmalowanie ścian, naprawa cieknącego kranu itp. Oczywiście nie wszystkie czynności powinna wykonywać ciężarna. Gdy potrzeba siły lub zachodzi konieczność kontaktu z drażniącym detergentem, lepiej poprosić o pomoc partnera lub kogoś z rodziny.

Przestrzeń przyjazna dziecku

Czas przy opiece nad maleństwem płynie bardzo szybko, a wiedzą o tym zwłaszcza te matki, które pierwsze miesiące życia swoich pociech mają już za sobą. Po ok. pół roku dziecko zaczyna siadać i pełzać, a następnie raczkować, wspinać się po meblach i stawiać pierwsze kroki. Z tym etapem wiąże się konieczność dostosowania mieszkania w taki sposób, aby było bezpieczne dla malucha. Można to zrobić na wiele sposobów i nie trzeba przy tym zmieniać całego wyposażenia mieszkania. W sprzedaży dostępne są różnorodne systemy zabezpieczeń – blokady do szafek czy szuflad, osłonki na kanty mebli, zaślepki na gniazdka elektryczne. Bez wątpienia bardzo ruchliwe dzieci trudno jest upilnować, ale istnieją sposoby, dzięki którym na ich aktywności nie ucierpią domowe meble. Tutaj z pomocą przychodzą nowoczesne tapicerki. Takim obiciom nie straszne są plamy z kaszki, rozlany soczek czy wgniecione pozostałości ulubionego deserku. Nylonowe włókna zachowują się niczym tarcza, uniemożliwiając płynnym substancjom wniknięcie w głąb mebla – zbierają się na powierzchni więc łatwo zebrać je suchą ściereczką. Nawet na trudne zabrudzenia nie potrzeba stosowania żadnych silnych detergentów – wystarczy zastosowanie delikatnego roztworu wody i mydła, po wyczyszczeniu którymi pozostawia się mebel do samoczynnego wyschnięcia. Dzięki takiemu rozwiązaniu rodzice pozostaną spokojni o stan sofy czy fotela, a maluch zyska możliwość poznawania świata w taki sposób, jaki jest dla niego naturalny.